poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Bell Perfect Skin, Lumene Double Stay, Ingrid MINERAL Silk&Lift, Pierre Rene Skin Balance - recenzja podkładów


 Witam :)
Dziś chcę przedstawić Wam podkłady, jakich używałam/używam. Oczywiście było tego więcej, ale te 4 w tym momencie posiadam. Do dzieła!



1. Bell, Perfect Skin, Mat Make-up, 20 Light Beige (ok. 15zł w promocji w Hebe razem z bazą pod cienie, a cena regularna to ok 21zł)





2. Lumene, Double Stay, Mineral Matt Makeup, 3 Perfect Beige (19,90zł w promocji w Hurtowni KATON - cena regularna to ok. 40zł)





 3. Ingrid Cosmetics, Mineral Silk&Lift, 29 porcelanowy (ok. 7zł w Hurtowni KATON)




4. Pierre Rene, Skin Balance, nr. 23 (ok. 22zł w Hurtowni KATON)






Porównanie:







Moja ocena:

1. Bell Perfect Skin
Ogólnie bardzo lubię ten podkład. Matuje nawet dobrze (oceniam na 4), ale w żadnym wypadku nie wysusza. Dobrze się z nim czuję na buzi, świeżo. Nie podkreśla suchych skórek. Jest lekki, kryje średnio. Jest bardzo podobny do kremu CC od Bell (z tym że krem CC kryje słabo). Warto wypróbować! :)

2. Lumene Double Stay
Dla mnie najlepszy podkład, jaki do tej pory miałam. Bardzo ładnie matuje skórę (oceniam na 5), ale nie wysusza. Jest mega leciutki na buzi przy czym kryje moje zaczerwienienia, nie brudzi, nie spływa, trzyma się świetnie, nie pozostawia smug ani plam. Na zdjęciu widać, że jest najbardziej "przyschnięty" - tak właśnie matuje, przy czym nie tworzy "skorupy". Idealny na lato.  Minusy? 1. regularna cena ok. 40zł (jak dla mnie to sporo), 2. niestety podkład trochę ciemnieje, lepiej wybrać o ton jaśniejszy.

3. Ingrid Mineral Silk&Lift
Tani, wygładzający podkład. Jest dosyć ciężki, bardziej gęsty, trochę tłusty. Kryje troszkę lepiej niż Bell i Lumene. Używałam go jesienią i zimą, natomiast latem gorzej się sprawdza, bo niestety spływa.

4. Pierre Rene Skin Balance
Na początku byłam zadowolona, ale się zraziłam i już nie mam ochoty w ogóle go używać. A dlaczego? A dlatego, że ten podkład ma bardzo intensywny zapach, który niby ma być ładny, ale szybko staje się dla mnie nieznośny. Teraz już mnie mdli jak go czuję. Do tego ma dziwną, "tępą" konsystencję. Całkiem dobrze kryje, ale trudno mi było dobrać kolor. Są raczej pomarańczowe. Niestety nie polecam. A szkoda, bo inne kosmetyki tej firmy naprawdę lubię ;)


Jaki jest Wasz ulubiony podkład? Możecie coś polecić ;)

4 komentarze:

  1. ja mam ingrid ale go kocham :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie spływa Ci z buźki latem? :) i gdzie go kupiłaś? Myślałam, że jest mało znany i trudno dostępny :) Ja Ingrid lubię używać wtedy, gdy czuję, że potrzebuję troszkę natłuścić skórę ;P

      Usuń
  2. Ja mam cerę problemową i mogę tylko używać beztłuszczowych podkładów. Ostatnio używałam Clinique:)
    chciałam Cię zaprosić na rozdanie u mnie na blogu:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/2013/11/giveaway-cupon-code-to-share-30-off.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Recognition for another large post. I am pretty sure this piece has helped me save many hours of impression other similar posts just on the road to find what I was trying for. I just want toward say: Thank you!
    EcoFlex review
    Healthy Cleanse Reviews

    OdpowiedzUsuń