piątek, 26 lipca 2013

Lakier termiczny NYC Nails nr 17

Witam ;)
Ostatnio zrobiłam razem z koleżanką zamówienie na allegro. Postanowiłyśmy spróbować lakierów żelowych (hybrydowych), a przy okazji wzięłyśmy sobie po jednym lakierze termicznym od NYC. No i dzisiaj krótka recenzja mojego lakieru (nr 17), a wkrótce hybrydy! :)

Plusy:
+ efekt termiczny oczywiście jest
+ cena 5,50zł na Allegro (niestety trzeba doliczyć do tego przesyłkę)
+ raczej trwały - zmyłam po 3 dniach, nie było odprysków ani się nie ścierał, ale mi się znudził

Minusy:
- krycie.. poniżej krytyki :(  Ja ostatecznie skończyłam na 3 warstwach, dalej już nie miałam ochoty się w to bawić. Efekt? Hmm.. Powiedzmy, że w miarę satysfakcjonujący, chociaż brzeg wolny i tak prześwituje
- dosyć długo schnie, ale co tu się dziwić, skoro trzeba nałożyć tyle warstw
- malutka buteleczka 6ml, chociaż może dla innych to plus ;)

Uwagi:
- zmywa się troszkę gorzej od zwykłych lakierów, ale to pewnie dlatego, że ten lakier zawiera malusieńki brokacik, który dodaje uroku
- tak naprawdę to szału nie ma.. Nikt by nie zauważył efektu termicznego, gdybym sama go nie pokazała pod ciepłą i zimną i wodą. Na pewno lepiej to widać na długich paznokciach, bo brzeg wolny faktycznie jest ciemniejszy od reszty.
- Czy kupię taki lakier ponownie? Raczej nie, ale cieszę się, że spróbowałam.



Jak producent przedstawia kolor na paznokciu:
(Zdjęcie skopiowane z aukcji: (klik!))




 
..i czas na moje zdjęcia (w słońcu i w cieniu)

Jedna warstwa








paznokcie zamoczone w wodzie ciepłej i zimnej:
Ciepła woda
Zimna woda


Same oceńcie, czy warto.

Od wczoraj mam na paznokciach lakier hybrydowy również od NYC i jak na razie jestem zadowolona ;) Zobaczę jak długo się potrzyma i zrobię recenzję.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Pierre Rene Top Flex Sand Effect No 04, czyli miętowy lakier piaskowy

Witam :)
Dziś kilka swatchy piaskowej mięty od Pierre Rene.

Plusy:
+ jasny, miętowy kolor
+ konsystencja bardzo dobra, nie jest gęsta, dobrze się maluje
+ pędzelek jest tradycyjny, nie za szeroki, nie za cienki, dosyć duży i wygodny jak dla mnie
+ cena, 9,99zł normalnie, a ja kupuję w Hurtowni w Gliwicach po 8,60zł

Minusy:
- nie zauważyłam

Uwagi:
1. W buteleczce widać złote drobinki, które mogą odpychać od kupna lakieru, ale na paznokciu słabo je widać, chyba że będziemy się przyglądać. W każdym razie zupełnie mi one nie przeszkadzają.
2. Lakier nie staje się zupełnie matowy na paznokciu, ma leciutki połysk
3. Wysychanie przeciętne
4. Jeśli chodzi o krycie, to jedna warstwa zadowala, ale dwie cieniutkie warstwy są jednak lepsze






No i jak się prezentuje waszym zdaniem? Ja go polubiłam ;)
Lubicie piaskowe lakiery? Macie jakieś inne kolory z Pierre Rene, które możecie polecić?

czwartek, 18 lipca 2013

Bell Deep Colour, Wibo Eye Liner, Rimmel Glam Eyes, Rimmel Exaggerate, czyli eye linery

Witam ;)
Dziś pokażę kilka linerów, które posiadam. Stosuję od niedawna, więc nie mam jeszcze wprawy, ale się staram i ciągle uczę.

Od lewej:
Bell Deep Colour Niebieski,
Rimmel GLAM'EYES 008 Aqua Glow,
Rimmel EXAGGERATE 007 Granatowy,
Wibo Eye Liner Czarny (najdłużej używam i bardzo się pozdzierały napisy)










Moja pierwsza próba z eye linerem od Bell :) Wiem, upaćkałam rzęsy!

1. Bell
Plusy:
+ ładny kolor (jeśli ktoś w ogóle lubi niebieski)
+ 1 warstwa dobrze kryje
+ cienka, twarda końcówka, wygodna w użyciu
+ płynna konsystencja
+ matowy
+ trwałość - ciężko zmyć z ręki! ;P

Minusy:
- brudzę sobie nim rzęsy (ale może to tylko moja nieudolność)
- zanim zaschnie, to lekko odbija się w wewnętrznym kąciku

2. Rimmel Aqua Glow

Plusy:
+ mój ulubiony kolor! idealny na lato
+ i jeszcze jeden plus za ten kolor!
+ lekko się błyszczy, nie jest matowy
+ cieniutki pędzelek (wolę pędzelki od twardych końcówek)
+ łatwo się poprawia patyczkiem kosmetycznym, gdy za bardzo wyjadę

Minusy:
- trochę gęsta, taka musowa konsystencja, przez co trzeba często moczyć pędzelek, nie da rady namalować ładnej kreski jednym pociągnięciem
- przez konsystencję ciężko jest równo rozprowadzić, ale po zaschnięciu te niedoskonałości nie są bardzo widoczne

Uwagi: Przez ten kolor nie patrzę na minusy i ogólnie liner jest na PLUS! :)

3. Rimmel Granatowy
Plusy:
+ płynna konsystencja
+ ładny granat, chociaż ja rzadko używam takiego koloru

Minusy:
hmm.. brak?

Uwagi: Matowy. Koncówka twarda, grubsza niż w linerze z Bell, ale czy mniej wygodna? Ciężko mi powiedzieć, ja tam sobie każdą poradzę ;)

4. Wibo Eye Liner Czarny

Plusy:
+ bardzo czarny
+ matowy (dla mnie to plus :))
+ trwały
+ cienki pędzelek, wygodny w użyciu
+ wydajny

Minusy:
- niestety po jakimś czasie po prostu robią się pęknięcia, które z bliska nieestetycznie wyglądają
- potrafi nieprzyjemnie "obciążyć" powiekę

Uwagi: na początku był to mój ulubiony eyeliner dopóki nie zaprzyjaźniłam się z żelowym Maybelline. Za tę cenę warto wypróbować (ok. 6zł)


środa, 17 lipca 2013

Rimmel Colour Mousse 8Hr i Catrice Made To Stay, czyli cienie w musie

Dzisiaj chciałam się podzielić moją opinią na temat cieni w musie, które posiadam. Ten z Catrice dostałam kiedyś od znajomej z pracy, a te z Rimmela były w dużej paczce, którą sprawiła mi koleżanka z Anglii :) Dlatego też na pewno napiszę wkrótce o innych kosmetykach kolorowych marki Rimmel.

Czas na swatche! Zacznijmy od cieni Rimmel Colour Mousse 8Hr:







004 - Splash
014 - Mermaid

013 - Galaxy


Plusy:
+ przepiękne, metaliczne kolory

Minusy:
- bardzo gęste, ciężko się rozprowadza, nie jest łatwo zrobić to równo
- szybko zasychają, a przy próbie poprawek robią się "dziury"
- po 20-30 minutach, gdy są całkiem zaschnięte, zaczynają pękać :(
- uczucie ciężkości na powiece
- w moim przypadku potwornie pieką mnie powieki od razu po nałożeniu, dlatego tylko je wypróbowałam i niestety nie używam, mimo pięknych kolorów


Uwagi: jeśli bardzo rozetrzemy kolor 004- Splash, to robi się on niemal całkiem złoty, z bardzo lekkim, błękitnym prześwitem

No i tak to właśnie jest, że niestety ten produkt się u mnie kompletnie nie sprawdził, a żałuję, bo te metaliczne kolory są naprawdę cudne :(  Ale pewnie są dziewczyny, którym te cienie odpowiadają? ;)




Teraz czas na bardziej pozytywną recenzję :D czyli Catrice Made To Stay 080 Copper & Gabbana








Plusy:
+ piękny, złoto - brązowy kolor ze świecącymi drobinkami
+ idealna, lekka konsystencja, bardzo łatwo się nakłada (ja robię to palcem)
+ leciutki na powiece - w ogóle nie czuję, że go mam
+ cień utrzymuje się nienaruszony przez cały dzień, nie roluje się (bez żadnej bazy pod cienie!)
+ idealne rozwiązanie na szybki makijaż oka
+ wydajny

Minusy:
- przy długich paznokciach może być problem z nabraniem cienia na palec

Uwagi: dla niektórych może być też minusem to, że kolor nie jest tak bardzo metaliczny, jak w przypadku Rimmela, ale dla mnie nie :)


Podsumowując, jak najbardziej polecam wypróbowanie Catrice Made To Stay :)
Jeśli ktoś się kiedyś zraził do cieni w musie (jak ja po tych od Rimmel), to jestem dobrym przykładem na to, że nie każdy mus jest taki sam i warto sięgnąć po taki produkt innej firmy ;)


Co o tym sądzicie? Używacie cieni w musie? Jak tak to jakie polecacie, a które odradzacie?

wtorek, 16 lipca 2013

Moja kolekcja lakierów Golden Rose Rich Color


Tak, oto moja kolekcja Rich Color. Chyba widać, że je uwielbiam? :)
Z pewnością nie pokażę wszystkich na paznokciu, ale część z nich na pewno, tyle że innym razem ;)





W poprzednim poście swatche mięty (nr 44): http://1waytobeauty.blogspot.com/2013/07/golden-rose-rich-color-44-czyli-swieza.html

Golden Rose Rich Color 44, czyli świeża mięta + proste zdobienie

Do rzeczy. Dziś pokażę swatche, których główną atrakcją jest lakier Golden Rose Rich Color numer 44, czyli świeża mięta, powiew świeżości czy jak kto woli  ;)
Do tego wykonałam bardzo proste zdobienie, które często wykonuję, bo wygląda delikatnie, a są to tylko 3 pociągnięcia pędzelkiem na jednym paznokciu.

Posiadam wiele lakierów z kolekcji GR Rich Color i śmiało mogę wyrazić opinię taką samą o wszystkich kolorach:

Plusy:
+ szeroki, wygodny pędzelek
+ idealna konsystencja
+ krycie zadowalające już po jednej warstwie, ale tutaj zrobiłam 2 cienkie, bo wtedy jest jeszcze lepiej :)
+ trwałe
+ raczej się ścierają, a nie odpryskują
+ cuudne kolory!
+ cena (ja kupuję w hurtowni kosmetyczno-drogeryjnej po 4,40zł za buteleczkę lub w osiedlowej drogerii po 4,95zł)

Minusy:
brak

GR Rich Color 44


Niektóre zdjęcia wykonane w słońcu, niektóre w cieniu :)








Lakiery z cienkimi pędzelkami, którymi wykonałam zdobienie


I jak? Co sądzicie o lakierach Rich Color?

środa, 3 lipca 2013

Pierwszy post




Oto mój pierwszy, próbny post ;-) Potrzebuję go do dostosowania ustawień bloga.


A oto próbne zdjęcie:

Próbne zdjęcie