środa, 17 lipca 2013

Rimmel Colour Mousse 8Hr i Catrice Made To Stay, czyli cienie w musie

Dzisiaj chciałam się podzielić moją opinią na temat cieni w musie, które posiadam. Ten z Catrice dostałam kiedyś od znajomej z pracy, a te z Rimmela były w dużej paczce, którą sprawiła mi koleżanka z Anglii :) Dlatego też na pewno napiszę wkrótce o innych kosmetykach kolorowych marki Rimmel.

Czas na swatche! Zacznijmy od cieni Rimmel Colour Mousse 8Hr:







004 - Splash
014 - Mermaid

013 - Galaxy


Plusy:
+ przepiękne, metaliczne kolory

Minusy:
- bardzo gęste, ciężko się rozprowadza, nie jest łatwo zrobić to równo
- szybko zasychają, a przy próbie poprawek robią się "dziury"
- po 20-30 minutach, gdy są całkiem zaschnięte, zaczynają pękać :(
- uczucie ciężkości na powiece
- w moim przypadku potwornie pieką mnie powieki od razu po nałożeniu, dlatego tylko je wypróbowałam i niestety nie używam, mimo pięknych kolorów


Uwagi: jeśli bardzo rozetrzemy kolor 004- Splash, to robi się on niemal całkiem złoty, z bardzo lekkim, błękitnym prześwitem

No i tak to właśnie jest, że niestety ten produkt się u mnie kompletnie nie sprawdził, a żałuję, bo te metaliczne kolory są naprawdę cudne :(  Ale pewnie są dziewczyny, którym te cienie odpowiadają? ;)




Teraz czas na bardziej pozytywną recenzję :D czyli Catrice Made To Stay 080 Copper & Gabbana








Plusy:
+ piękny, złoto - brązowy kolor ze świecącymi drobinkami
+ idealna, lekka konsystencja, bardzo łatwo się nakłada (ja robię to palcem)
+ leciutki na powiece - w ogóle nie czuję, że go mam
+ cień utrzymuje się nienaruszony przez cały dzień, nie roluje się (bez żadnej bazy pod cienie!)
+ idealne rozwiązanie na szybki makijaż oka
+ wydajny

Minusy:
- przy długich paznokciach może być problem z nabraniem cienia na palec

Uwagi: dla niektórych może być też minusem to, że kolor nie jest tak bardzo metaliczny, jak w przypadku Rimmela, ale dla mnie nie :)


Podsumowując, jak najbardziej polecam wypróbowanie Catrice Made To Stay :)
Jeśli ktoś się kiedyś zraził do cieni w musie (jak ja po tych od Rimmel), to jestem dobrym przykładem na to, że nie każdy mus jest taki sam i warto sięgnąć po taki produkt innej firmy ;)


Co o tym sądzicie? Używacie cieni w musie? Jak tak to jakie polecacie, a które odradzacie?

2 komentarze:

  1. szkoda, że te cienie są tak beznadziejne :( kolory mają naprawdę piękne ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubie cienie w musie


    zapraszam na konkurs dzbanek filtrujący dafi do wygrania

    OdpowiedzUsuń